Myszoskoczki nie są trudne, ani drogie w utrzymaniu. W dodatku ich mocz ma niezbyt intensywny zapach i ściółkę można zmieniać nawet co dwa tygodnie. Są zwierzętami stadnymi, dlatego powinno się je trzymać po przynajmniej dwa osobniki. Można hodować zarówno kilka samców, jak i parę samiczek. Problem może natomiast stanowić ich hałaśliwość. Myszoskoczki uporczywie kopią w kuwecie i gryzą pręty klatki. Hałasować może również kołowrotek. Jest to o tyle dokuczliwe, gdyż gerbile prowadzą dzienno nocny tryb życia. Jeśli nie jesteśmy w stanie zasypiać przy tym całym hałasie i nie mamy gdzie wynieść myszoskoczków na noc, lepiej się na nie nie decydować. Skoczki są szybkie, wienne i delikatne, dlatego nie nadają się dla małych dzieci. Ciężko je utrzymać w ręce. Potrafią także ugryść, choć zazwyczaj ich zęby nie przebijają skóry.